Świętego
Andrzeja Apostoła
30 listopada
– – – – – – – – – –
Święty Andrzej Apostoł
Samo to imię oznacza z języka greckiego: „mąż” lub „męski”. Ewangelie mówią, że św. Andrzej i św. Piotr byli rodzeństwem. Bracia ci – zajmujący się rybołówstwem – pochodzili z Betsaidy leżącej na północnym brzegu jeziora Genezaret, i obaj zostali razem powołani przez Chrystusa. Św. Jan pisze ponadto w swej Ewangelii, że przez pewien czas św. Andrzej towarzyszył na Pustyni Judzkiej św. Janowi Chrzcicielowi, był świadkiem chrztu Jezusa w Jordanie, zaś po słowach św. Jana Chrzciciela: „Oto Baranek Boży” – rozpoznał w chrzczonym Mesjasza. Dodajmy, że w domu obu braci – Piotra i Andrzeja – w Kafarnaum, Chrystus uzdrowił teściową Piotra z gorączki. Być może św. Andrzej zajmował się w gronie uczniów Chrystusa sprawami organizacyjnymi, bowiem to on, gdy chodziło o nakarmienie pięciu tysięcy ludzi, znalazł chłopca mającego pięć jęczmiennych bochenków chleba i dwie ryby.
O dalszych losach tego apostoła opowiada apokryf Acta Andreae, o którym wspomina Euzebiusz z Cezarei (ok. 263-339), autor Historii Kościoła. Apokryf ten (chrześcijańskie pismo nie wchodzące w skład kanonu biblijnego) podaje, że św. Andrzej głosił Ewangelię u Scytów i Myrmidonów, czyli w południowej Rusi i Tesalii, dokonując poza tym wielu cudów w Achai. Za przyczyną św. Andrzeja chrzest święty miała przyjąć także żona Aegeasa – rzymskiego namiestnika Patras, w związku z czym Aegeas kazał w 60 r. ukrzyżować św. Andrzeja. Późniejsza legenda mówi, że krzyż – narzędzie męczeństwa i zarazem atrybut tego apostoła – wykonano z ukośnie zbitych belek. Nazywany jest ten typ krzyża „krzyżem św. Andrzeja”. Ponadto kształt tego krzyża przywołuje grecką literę „X” oznaczającą pierwszą literę imienia greckiego: Chrystus (Christos). Koptyjskie opracowanie z II w. dodało do wspomnianego apokryfu jeszcze jeden cud: dokonane przez św. Andrzeja uwolnienie żołnierza od demona.
Św. Andrzej apostoł stał się bardzo popularny w religijnej sztuce chrześcijańskiej. Pojawia się w niej jako starszy mężczyzna o gęstych, siwych włosach i krzaczastej, krótkiej brodzie, np. w mozaikowym medalionie z ok. 500 r. z Rawenny. Ukazywany jako apostoł, nosi przeważnie długi płaszcz, natomiast przedstawiany jako rybak – ma na sobie krótką tunikę. Jego atrybutami są: wspomniany tzw. „krzyż św. Andrzeja” tudzież ryba oraz sieć. Św. Andrzej – oddany dłutem rzeźbiarza – umieszczony został chociażby w dekoracji francuskich katedr gotyckich, która to dekoracja jest w rzeczywistości „artystycznie” ujętą katechezą. Pojawia się z krzyżem jako nieodłącznym atrybutem np. w portalach trzynastowiecznych katedr w Chartres, Amiens czy w poprzecznej nawie katedry w Reims.
Sztuka ukazuje przede wszystkim męczeństwo i pośmiertne cuda św. Andrzeja, np. Pasjonał stuttgarcki i tryptyk św. Andrzeja ze skarbca katedry w Trewirze, dzieła z pierwszej połowy XII w., ilustrują męczeństwo tego apostoła i jego cuda, chociażby cud uzdrowienia niewidomego Macieja w więzieniu. Męczeńska śmierć na krzyżu, ale także kazanie tego świętego z krzyża stanowi także ulubiony temat sztuki barokowej, np. pojawia się w malarstwie hiszpańskiego artysty B. E. Murillo. W XVIII stuleciu natomiast, F. M. Kuen, niemiecki artysta z epoki rokoka, umieszcza na sklepieniu kościoła p. w. Św. Andrzeja w Heinrichshofen koło Landsbergu scenę powołania, biczowania tego apostoła oraz adoracji przez niego krzyża.
Także w sztuce polskiej wizerunek św. Andrzeja apostoła zyskał na popularności. Pojawia się chociażby w gotyku, w piętnastowiecznym witrażu krakowskiego klasztoru dominikanów, czy w baroku, w siedemnastowiecznym tryptyku Koronacji Matki Bożej z Włocławka. Niekiedy św. Andrzej towarzyszy Matce Bożej w „świętej rozmowie” (sacra conversazione) np. na obrazie z kościoła w Dolsku, pochodzącym z ok. 1510 r. Wspomnijmy też o męczeństwie św. Andrzeja ukazanym na tryptyku helskim z ok. 1490 r., czy też w dziełach A. Nozeni z krakowskiego kościoła dominikanów, gdzie tuż przed swym męczeństwem św. Andrzej adoruje w ekstazie krzyż, na którym poniesie za chwilę śmierć, jak i chociażby w dziełach malarza śląskiego baroku, M. Willmanna. Scena powołania przez Chrystusa Piotra i Andrzeja pojawia się natomiast np. w kwaterze tryptyku z Mikuszowic z ok. 1470 r. z Krakowa czy też w inicjale mszału katedry wawelskiej z ok. 1450 r., stając się popularną także w malarstwie nowożytnym, o czym świadczy chociażby zamieszczona obok reprodukcja dzieła Powołanie synów Zebedeusza M. Basaitiego z 1510 r., gdzie tuż przy Chrystusie znajdują się święci Piotr i Andrzej.
Swoje miejsce znalazł św. Andrzej także w literaturze. Wierszowany utwór pt. Andreas, pochodzący z początku IX w. a przypisywany poecie staroangielskiemu Cynewulfowi, opowiada o przebyciu przez św. Andrzeja na Boże polecenie wzburzonego morza w celu uratowania św. Piotra z rąk pogan. Po dokonaniu tego czynu aresztowano i torturowano św. Andrzeja za sprawą szatana; dopiero bezpośrednia interwencja Boża wybawiła apostoła z tej opresji. Następnie – jak mówi opowieść – św. Andrzej znów dokonał nawróceń pogan, dla których wybudował kościół, po czym udał się do Achai. Pochodząca z drugiej połowy XII w. wierszowana legenda pt. Andreas, będąca dziełem anonimowego autora, opowiada natomiast o skazaniu św. Andrzeja w Achai na śmierć krzyżową, zawieszeniu tego apostoła na krzyżu na jego własną prośbę głową w dół oraz o głoszeniu przez św. Andrzeja jeszcze przed dwa dni wiary poganom.